Zapraszamy Was do cyklu wywiadów z pracownikami Produkcji. W krótkich rozmowach będziemy przedstawiać Wam sylwetki osób z naszej firmy. Pokażemy, jak wyglądał ich pierwszy dzień w pracy, jak przebiega ich dotychczasowa kariera i czy pracując w DGS, czują, że robią coś dobrego dla innych. Przeczytajcie wywiad z Oliwią i zobaczcie, dlaczego czasem warto zaryzykować w pracy.
Ania: Jak zaczęła się Twoja kariera w DGS? Dlaczego zdecydowałaś się właśnie na nas?
Oliwia: Wszystko zaczęło się od znajomej, która rozpoczęła tu pracę. W trakcie rozmowy przy kawie opowiedziała mi wiele dobrego na temat firmy, jednak to dopiero widok wkładki wewnątrzusznej rozmiaru zaledwie rodzynka uświadomił mi, że dla osoby takiej jak ja, która nigdy nie wykonywała pracy manualnej, praca tutaj będzie niesamowitym wyzwaniem. Złożyłam CV i pozytywnie przeszłam proces rekrutacji.
Czy pamiętasz swój pierwszy dzień pracy?
Jasne! Byłam tak podekscytowana, że przyjechałam już godzinę wcześniej. Poszłam na stołówkę i zobaczyłam coś, co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Wszyscy razem siedzieli przy stołach, śmiali się i wspominali to, co wydarzyło się w miniony weekend. Atmosfera była naprawdę fantastyczna. Cały stres odszedł w zapomnienie. Poczułam, że znalazłam miejsce dla siebie.
Co najbardziej podoba Ci się w Twojej pracy?
Największym atutem w mojej pracy są ciągłe zmienne w czasie produkcji. Każdy dzień potrafi mnie zaskoczyć i mobilizować do działania. Tutaj nie ma mowy o monotonii. Ponad to wzajemna motywacja, wspólne sukcesy i wiele wyzwań sprawiły, że mogliśmy się rozwijać i zbudować naprawdę zgrany zespół.
Co daje Ci praca w DGS?
Dzięki pracy tutaj każdego dnia mam możliwość rozwijać się i poznawać nowe rzeczy. Nauczyłam się wiele. Dziś potrafię zorganizować swój dzień tak, aby wykonać wszystkie zadania i mieć czas na swoje pasje.
Czy od razu po przyjściu do DGS zostałaś team leaderem? Jak rozwijała się Twoja kariera?
Zaczęłam pracę na stanowisku operatora w dziale wkładek wewnątrzusznych, gdzie pracowałam rok. Obserwowałam pracę swojego lidera, jego codzienne obowiązki i wyzwania, z którymi się zmagał. Zachęciło mnie to do dalszego rozwoju. Gdy otworzyła się rekrutacja w dziale Produkcji Płytek SMD, wiedziałam, że chcę spróbować swoich sił. Od ponad roku jestem team leaderem i każdego dnia cieszę się, że zaryzykowałam i posłuchałam głosów ludzi, którzy mnie wspierali.
Czy wykonując swoją pracę masz poczucie, ze robisz coś dla innych?
Każdy z nas, bez względu na posiadane umiejętności, czy doświadczenie zawodowe, jest w stanie poprawić jakość życia ludzi niedosłyszących na całym świecie. Dopiero po rozpoczęciu pracy w naszej firmie zauważyłam, ile osób na co dzień zmaga się z problemami niedosłuchu. Świadomość zwiększenia komfortu życia potrzebującym rekompensowała niekiedy ciężkie momenty. Nigdy nie zapomnę jednego, bardzo wyróżniającego się zlecenia – moim zadaniem było wykonać wkładki silikonowe dla klienta, którym było zaledwie kilkumiesięczne dziecko. Takie zamówienia pozostają w pamięci na długi czas.